Sporo pisałem do tej pory nowych ideach w technice grzewczej. Wiele osób nie ma tak dużych środków, by zainwestować w systemy solarne lub pompy ciepła, albo też podchodzą z dystansem jeśli chodzi o nowinki energetyczne. Dlatego w dalszym ciągu niemalejącą popularnością odznaczają się kotły na węgiel.
W niniejszym wpisie chciałbym pokazać żeliwny kocioł węglowy Buderus G211D. Kocioł ten jest rewelacyjnym rozwiązaniem dedykowanym osobom, które chciałyby stosować różne rodzaje paliwa w celu ogrzania swojego mieszkania. Do spalania można spokojnie używać węgla kamiennego, brykietu, koksu, drewna i odpadów drewnianych. Kocioł występuje na naszym rynku w sześciu wielkościach o mocy od 10 do 42 kW, dzięki czemu z łatwością można dopasować moc pieca zapotrzebowania na ciepło instalacji centralnego ogrzewania.
W wielu modelach kotłów C.O. na paliwo stałe kosztownym problemem bywa niska odporność na korodowanie. Niewątpliwą zaletą omawianego kotła jest więc żeliwny wymiennik ciepła, który skutecznie zabezpiecza kocioł przed procesem korodowania.

Podsumowując, kotły węglowe Logano G211D przeznaczone są dla osób, które poszukują tradycyjnego ogrzewania i niezawodności. A rozmaitość zastosowanych paliw sprawia, że właściciel nie jest ograniczony jednego tylko rodzaju paliwa i może je dostosować aktualnie do swoich wymagań.

Technika idzie ciągle do przodu i tworzone są coraz to nowsze rozwiązania jeśli chodzi o piece centralnego ogrzewania. Nadal jednak wielką popularnością cieszą się kotły na paliwa stałe, tj. węgiel, miał, drzewo. Marka Buderus posiada w sprzedaży kilka takich modeli. Poniżej prezentujemy piec Funke Logica. Na oficjalnej stronie firmy możemy znaleźć jego charakterystykę:

 

  • „stalowy kocioł grzewczy na miał węglowy, drewno opałowe, węgiel kamienny,
  • komorowa budowa kotła z dolno-górnym spalaniem,
  • system wielopunktowego tłoczenia powietrza do komory spalania oraz przedmuchu gazów spalinowych z komory załadunkowej zapewniają długotrwałe i płynne spalanie,
  • nowoczesne sterowanie pracą pompy obiegowej na podstawie wskazań termostatu pokojowego zapewniają pełną regulację procesu spalania, bezpieczeństwo zapewnia ogranicznik STB, odcinając prąd od wentylatora i wygaszając powoli kocioł,
  • cichobieżne, łożyskowane wentylatory zapewniają dostarczenie odpowiedniej ilości powietrza do uzyskania jak najwyższej sprawności cieplnej,
  • dolno-górne spalanie kotła zapewnia możliwość regulacji częściowej mocy kotła: górne spalanie moc częściowa, dolne maksymalna,
  • czas pracy na jednym załadunku paliwa do 24 h, zastępczo używać można drewna opałowego (mniejsza moc), czas pracy na jednym załadunku paliwa zastępczego: do 6-8 h.”

Jeśli będą Państwo poszukiwać dokładniejszych informacji polecamy stronę https://inserw.pl/.

Bardzo dobrą opinią wśród użytkowników cieszą się kotły gazowe marki Buderus. Od zadowolonych użytkowników dowiedziałem się, że są w zasadzie bezawaryjne, pod warunkiem, że są regularnie serwisowane – przed każdym sezonem należy wyczyścić komorę spalania, elektrody, a w przypadku kotłów gazowych wiszących także wymiennik ciepła. Oczywiście od każdej reguły jest wyjątek, a i zwykła złośliwość rzeczy martwych też potrafi zrobić swoje :).

Do kotłów Buderus, które zbierają szczególnie dużo pochwał należą przede wszystkim: wiszący kocioł kondensacyjny Logamax plus GB022, nieprodukowany już wiszący z zamkniętą komorą spalania FC2520S (i różne jego pochodne), stojący żeliwny z palnikiem atmosferycznym Logano G124X czy olejowy Logano G125 z palnikiem rakietowym.

Logano G125 oraz Logamax GB022 cały czas występują w sprzedaży, a ich opisy oraz zdjęcia można zobaczyć między innymi tutaj: https://inserw.pl/. Jest to witryna autoryzowanego Salonu Firmowego Buderusa w Lublinie. Jeśli jesteś posiadaczem, któregoś z tych urządzeń – podziel się swoją opinią – nie na temat dealera (bo nie o sprzedawcach ten blog), ale na temat samego urządzenia.

Cóż, czekałem na opinie dotyczące różnych marek kotłów centralnego ogrzewania i się nie doczekałem. Dziwię się, że tak niechętnie Polacy dzielą się swoimi opiniami. Przecież to oczywiste, że zdecydowana większość odwiedzających tego bloga posiada jakieś  urządzenie grzewcze – może to być kocioł grzewczy ale może też być przepływowy podgrzewacz wody czy chociażby głupia kuchenka gazowa.

Pisząc ostatni artykuł z prośbą o opinie, nie miałem na celu zrobienia nagonki na poszczególne marki – chciałem, by odwiedzający tego bloga – nie mający rozeznania w technice grzewczej mogli dowiedzieć się jakie marki się sprawdzają – niestety żaden komentarz udzielony przez czytelników nie spełnił mojego celu. Bo uważam, że nie jest sztuką krytykować –  każda marka ma przecież swoje plusy i minusy. Nie chodziło mi o sypanie ogólnikami (bo takowe komentarze przecież mogą być napisane przez dealerów urządzeń konkurencyjnych firm) – oczekiwałem konstruktywnych uwag dotyczących rozwiązań technicznych stosowanych w poszczególnych urządzeniach, sugestii dotyczących komfortu użytkowania kotła czy wysokości opłat za paliwo.

Jako założyciel tego bloga muszę się też ustosunkować do negatywnych opinii na temat samej marki Buderus. Ten istniejący od wieków koncern różni się swoim założeniami marketingowymi od firm konkurencyjnych. W sytuacji Panów udzielających krytycznych komentarzy należy się zastanowić  czy błędem był wybór marki urządzenia, czy dealera? Oczywiste, że to drugie i już tłumaczę Państwu dlaczego. Otóż sprawdza się tu przysłowie – „jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze”. Większość klientów wyboru salonu sprzedaży dokonuje na zasadzie porównania cen – i to jest błąd. Po prostu – im mniej firma na Tobie zarobi – tym mniej poważnie Cię potraktuje. Kupując urządzenie od dealera, który zarobi na Tobie 150 zł. nie licz, że będzie chętnie do Ciebie jeździł w ramach gwarancji. Szara prawda.

Gazowe kotły centralnego ogrzewania firmy Buderus cieszą się ostatnio wśród Polaków bardzo dobrą opinią. Wśród gazowych urządzeń grzewczych każdy może znaleźć coś dla siebie. Dla tych, którzy serce instalacji grzewczej chcą mieć w pomieszczeniu specjalnie do tego przeznaczonym świetnym rozwiązaniem są gazowe kotły stojące. Wśród produktów firmy Buderus jest takich urządzeń jest sporo. Są to na przykład: Logano G234, Logamax Plus GB132T, Logamax Plus GB152T oraz Logano G144 ECO. I tym ostatnim modelem kotła się teraz zajmiemy.

Kocioł ten zasługuje na szczególne zainteresowanie chociażby ze względu na zastosowany w nim gazowy palnik atmosferyczny. Jest on skonstruowany tak, aby dynamiczne ciśnienie wywołane przez gaz samo powodowało powstawanie odpowiedniej mieszanki powietrza i gazu. Dzięki temu rozwiązaniu nie ma potrzeby stosowania wentylatora a palnik jako taki nie ma żadnych części ruchomych. Daje to trzy korzyści:

  • Mniejszy pobór energii elektrycznej
  • Niższa awaryjność palnika
  • Bardzo cicha, wręcz bezszelestna praca

W ostatnich latach coraz więcej mówi się o ochronie środowiska. Ponieważ ogromna ilość dwutlenku węgla emitowanego do atmosfery pochodzi z ogrzewania – zachodzi paląca potrzeba wdrażania nowych technologii, które będą chronić środowisko.

Energochłonna gospodarka krajów rozwiniętych w zastraszająco szybkim tempie pochłania paliwa kopalne. Dla przykładu wg wydawnictwa Reader’s Digest na jednego mieszkańca USA przypada 6 ton ropy naftowej rocznie. Jej zasoby ponoć wystarczą tylko do roku 2039, a gazu ziemnego do 2061! Przykre jest jednak, że wykorzystywanie alternatywnych źródeł energii może wywoływać skutki uboczne. zbiorniki i zapory wznoszone dla potrzeb elektrowni wodnych spowodują zalanie ogromnych obszarów i zachwianie równowagi w środowisku naturalnym. Turbiny powietrzne są hałaśliwe, szpecą krajobraz i nieraz poważnie szkodzą zwierzętom (np. nietoperzom).

Wydaje się, że obecnie najlepszym sposobem na uniknięcie konsekwencji związanych z globalnym ociepleniem jest uświadamianie społeczeństwa. I tutaj odzywa się rola olbrzymich koncernów grzewczych takich jak Buderus. Oczywiście jest to niestety korporacja o ideach czysto materialistycznych. Na szczęście jednak w ofercie firmy Buderus i wielu innych znajduje się już sporo urządzeń, które pozwalają nam ogrzać dom wykorzystując energię słoneczną. Zastosowanie tego typu urządzeń na skalę ogólnoświatową byłoby zbyt kosztowne, niemniej każdy z nas osobiście, może mieć swój wkład w ochronę środowiska. Oczywiście nie tylko systemy solarne wykorzystują energię słoneczną do ogrzewania budynków. Wbrew pozorom urządzeniami zaprojektowanymi przez koncern Buderus w tym samym celu są pompy ciepła. Jak one działają? O tym powiemy w którymś z kolejnych postów.

Ogrzać swój dom za darmo… co by było, gdyby cały nakład czasu, środków i sił ludzie spożytkowali nie na poszukiwanie złóż i wydobycie paliw kopalnych ale na opracowywanie technologii mających na celu wykorzystanie odnawialnych źródeł energii?

Niestety tym światem rządzi samolubstwo, chciwość, wyzysk. Przecież każdego dnia do naszej planety dociera mnóstwo energii słonecznej! Dopiero ostatnie trzy dekady przyniosły jakieś rozwiązania technologiczne mające na celu wykorzystanie tych ogromnych zasobów energii. Wielkie koncerny zajmujące się do tej pory głównie produkcją kotłów grzewczych takie jak Buderus, Viessmann czy Wolf opracowały tzw systemy solarne. To niesamowite jak łatwo można wykorzystać energię słoneczną!

Już nie raz widziałem jak ludzie robili „kolektory – samoróbki”, które zaopatrywały kilkuosobową rodzinę w ciepłą wodę użytkową. Wystarczy mianowicie wziąć stalowy grzejnik płytowy, pomalować go na czarno, połączyć rurami z wężownicą stosunkowo dużego zasobnika ciepłej wody użytkowej, zamontować pompkę cyrkulacyjną transportującą podgrzaną wodę  z „kolektora” do wężownicy i na koniec zamontować zawór bezpieczeństwa, aby się w bolesny sposób nie przekonać o energii jaką niosą ze sobą promienie słoneczne. Stosowane obecnie płaskie systemy solarne właśnie tak działają. Należało tylko jeszcze zastosować odpowiednie materiały oraz opracować odpowiedni system regulacji całym systemem grzewczym. Gdyby porównać stopień skomplikowania budowy silnika samochodowego z nowoczesnym kolektorem słonecznym okazałoby się, że mamy do czynienia z banalną zabawką…

Tyle, że ta zabawka nie zagraża naszemu środowisku naturalnemu nie mówiąc już o tym, że w ten sposób energię uzyskujemy praktycznie za darmo.

Na stronie firmy Buderus można znaleźć ciekawy wpis na ten temat :

„Pogarszająca się stale sytuacja na rynku paliw pierwotnych to znaczy: rosnący popyt na surowce energetyczne czy niepewność co do stabilności dostaw powodują wzrost zainteresowania społeczeństwa i przemysłu odnawialnymi źródłami energii, które pozwoliłyby na uniezależnienie się od tradycyjnych źródeł energii. Światowe zasoby surowców energetycznych oceniane są na:

– ropa naftowa: 30 lat,
– gaz ziemny: 60 lat,
– węgiel kamienny: 220 lat,
– paliwa rozszczepialne: 210 lat.

Jak widać prędzej czy później ludzkość stanie w obliczu już nie kryzysu energetycznego ale braku surowców energetycznych i masowego wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Cała energia odnawialna pochodzi od Słońca, które jest siłą napędową życia na Ziemi. Głównym źródłem energii Słońca jest przemiana wodoru w hel a zapasy wodoru w Słońcu oceniane są na około 5 mld lat. Mówiąc o energii ze źródeł odnawialnych nie można pominąć aspektów ekologicznych związanych z jej wykorzystaniem. Brak emisji gazów cieplarnianych, czystsze powietrze, brak skażenia środowiska naturalnego to czynniki, które zainteresują każdego kto chce zostawić swoim dzieciom czysty i zdrowy Świat.”

W odpowiedzi na te dylematy firma Buderus równolegle z różnymi kotłami grzewczymi wprowadziła począwszy od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku aż do naszych czasów szereg modeli kolektorów słonecznych. Zachęcam do zapoznania się z nimi na tej stronie: kolektory słoneczne Buderus.