Niemiecka marka kotłów grzewczych, solarów, pomp ciepła i innych urządzeń z zakresu techniki grzewczej – Buderus – jest w Polsce stosunkowo dobrze znana. Kotły Buderus cieszą się na ogół dobrą opinią. Bardzo wiele osób chwali sobie na przykład stare dobre gazowe kotły wiszące model FC2520, czy Logamax U004. Bardzo żywotne okazały się także modele kotłów żeliwnych na różne paliwa. Na przykład kocioł Logano G211 na paliwa stałe czy Logano G115 z możliwością montażu palnika olejowego lub gazowego. Z drugiej strony (co by nie być nieobiektywnym) zdarzały się też przypadki wpadki. Niezbyt dobrą opinią u niektóych użytkowników cieszy się na przykład kocioł Logano S121 na drewno zgazowane, tzw holzgas. Choć w przypadku tego ostatniego trzeba brać poprawkę na sposób użytkowania, a przede wszystkim jakość drewna, które ma określone wymagania odnośnie wilgotności. Ale mniejsza z tym… nie o tym miałem pisać :).

Połączenie spółek Robert Bosch oraz Buderus Technika Grzewcza w Polsce nastąpiło 1 października 2012 roku. Jakie ma to znaczenie dla nas, zwykłych użytkowników? Czy zwiastuje to rychły koniec marki Buderus, jak to zwiastowali swego czasu niektórzy przedstawiciele handlowi? Reorganizacje w sieci dystrybucji oraz serwisu dokonane w roku 2013 pozwalają wysnuć bardzo obiecujące dla użytkowników wnioski.

Otóż od okresu letniego sukcesywnie były wprowadzane reorganizacje w zakresie dystrybucji urządzeń grzewczych marki Buderus. Na przykład raczej nie znajdziesz już w internecie sklepów internetowych z kotłami tej marki partnerów handlowych nie posiadających swojego stacjonarnego punktu sprzedaży. Należy się spodziewać, że wyeliminuje to dystrybucję urządzeń przez niekompetentnych sprzedawców. Co bardzo istotne dla użytkowników kotłów bardzo usprawniono serwis urządzeń marki Buderus. Kolejne, obowiązkowe szkolenia, testy z wiedzy teoretycznej oraz dokładne dokumentacje (np. obowiązek dokonywania analizy spalin w przypadku kotłów kondensacyjnych) to wszystko sprawia, że wzywając autoryzowany serwis Buderus coraz częściej będziemy mieli do czynienia z poważnymi fachowcami z branży.