rooster-248029_960_720

 

Lubicie jajecznicę ze świeżych wiejskich jaj? Większość pewnie powie bez wahania, że tak. Jeśli nie mamy swoich kur, to możemy zaopatrzyć się na targowisku. Ale skąd pewność, że gospodarz handlujący jajkami sprzedaje nam rzeczywiście świeży towar? Na prawdę trudno ocenić, czy sprzedawca mówi prawdę, czy raczej zbierał te jajka przez miesiąc i teraz sprzedaje. Dlatego mam propozycję: Co powiecie na urządzenie własnego przydomowego kurnika?

Może w pierwszej chwili wydaje się Wam to zbyt trudne i do tego kojarzy się z bałaganem na podwórku. Jednak dobrze urządzony kurnik plus niewielka zagroda, przeznaczona na wybieg dla kur, nie spowoduje bałaganu. W dodatku może stać się nawet ozdobą, jeśli kury które będziecie hodować są różnorodnych gatunków, a sam kurnik jest wykonany według pomysłowego projektu.

 

seidenhuhn-202507_960_720

 

black-1336031_960_720

 

chickens-1357774_960_720

 

rooster-21150_960_720

 

Jeśli nie mamy na podwórku żadnego pomieszczenia gospodarczego, które można by zaadaptować na kurnik, to możemy zamówić gotowy przez internet lub kupić go w którymś ze sklepów budowlanych. Jeśli natomiast sami potrafimy coś sklecić z drewna to wystarczy, że kupimy odpowiednią ilość desek, coś na pokrycie dachu i docieplenie ścian i możemy brać się do pracy. Warto pamiętać przy tym, że kurnik nie musi być wcale duży. Kury potrzebują w nim miejsca na grzędy oraz gniazda. My wchodzimy tam głównie po to, żeby wymienić podłoże i trochę uprzątnąć.

Przy doborze wielkości kurnika bierzemy pod uwagę zasadę, że na 1 m 2 może przypadać 3-4 kury. Grzędy w kurniku w zależności od ilości kur będą miały długość około 1 m na 4 kury. Przy tym, jeśli chodzi o gniazda, wystarczy 1-2 na 5 kur. Ważne, by nie zapomnieć o dociepleniu ścianek zewnętrznych, tak by zimą temperatura w kurniku nie spadała poniżej 6 stopni Celsjusza.

Kolejna sprawa, to odpowiedni pokarm dla kur. Kury, karmimy zbożami oraz śrutą, czyli zmieloną mieszanka zbóż. Do tego możemy kupować specjalne gotowe pasze dla niosek, lub małych kurcząt. Do przechowywania tego rodzaju sypkiego pokarmu świetnie nadają się worki na zboże zrobione z naturalnych oddychających włókien. Kury jedzą też różnego rodzaju kasze, które muszą być wcześniej ugotowane. Do tego skubią trawę, dlatego dobrze jest zmieniać co jakiś czas miejsce zagrody i wyskubaną część obsiewać na nowo trawą. Oprócz tego kury należą do gatunku grzebiących, dlatego wyjadają z ziemi robaki takie jak: dżdżownice, pędraki i inne. Warto również urozmaicać im dietę różnego rodzaju warzywami i owocami. Kury potrzebują także białka, dlatego możemy dawać im mleko, serwatkę, twaróg, rozdrobnione jaja. Ogólnie można powiedzieć, że kury są wszystkożerne, więc nie pogardzą też resztkami z naszego obiadu. Jeśli więc spodobał Wam się pomysł założenia swojego kurnika, to do dzieła! 🙂

4. Produkcja

3. Magazyn

5. Przedszkole firmowe

Firm produkujących meble gotowe jest w Polsce bardzo dużo. Mamy również ogromny wybór spośród przedsiębiorców produkujących meble na wymiar. Powstaje więc dylemat, jakiej firmy meble będą dla nas odpowiednie. Najlepiej byłoby, gdyby meble były trwałe i jednocześnie niedrogie. Jednak najtańsze meble to zwykle buble, które po kilku latach nadają się do wyrzucenia. Zresztą chyba w każdej dziedzinie życia coś, co jest najtańsze, zwykle nie jest dobre.

Na szczęście w Polsce produkcja mebli wkracza na coraz wyższe poziomy i dzięki temu możemy dobrać dla siebie meble, które nie są najdroższe, a przy tym będą trwałe i ładne. Ja zwróciłam uwagę na meble z Firmy FORTE. Firma ta istnieje już od 1992 roku i obecnie jest jedną z największych w Europie. Ich meble wciąż się zmieniają w zależności od aktualnie modnych trendów. Co roku przybywa 1500 nowych wzorów, projektowanych przez polskich i zagranicznych projektantów.

Meble Forte produkuje się w czterech dużych fabrykach znajdujących się Ostrowi Mazowieckiej, Suwałkach, Białymstoku i Hajnówce. Forte sprzedaje swoje meble firmom w ponad 30 krajach. Ich eksport wynosi 82% całej produkcji. Firma posiada tak że certyfikat ISO 9001, co jest potwierdzeniem jakości sprzedawanych przez nią mebli.

Meble Forte mają bardzo ciekawe wzornictwo i są w stosunkowo niedrogie w porównaniu do innych mebli tej samej jakości. Zobaczcie sami jak prezentują się niektóre ich kolekcje:

11460961900

11430927659

11430900757

11457106751

W ofercie Forte znajdziecie też wiele mebli w promocyjnych cenach. Więcej można zobaczyć na ich oficjalnej stronie: http://www.forte.com.pl/pl. Jeśli natomiast wolicie oglądać meble na żywo, to warto wybrać się do któregoś z ich salonów. Poniżej zamieszczam kilka adresów.

1.Outlet meblowy FORTE w Białymstoku
Ul. Gen. Wł. Andersa 9
15-124 Białystok
Tel. 85/6783347

2. Salon Firmowy FABRYK MEBLI „FORTE” S.A. w Ostrowi Mazowieckiej
ul. Biała 1
07-300 Ostrów Mazowiecka
tel 29/644 22 84

3. Salon Firmowy FABRYK MEBLI „FORTE”S.A. w Przemyślu
Ul. Bakończycka 7
37-700 Przemyśl
Tel. 16/6788213

4. Salon Firmowy FABRYK MEBLI „FORTE” S.A. w Suwałkach
16-400 SUWAŁKI
UL PÓŁNOCNA 30
TEL 87/5628728

5. Salon Firmowy FABRYK MEBLI „FORTE” S.A. w Toruniu
Ul. Lelewela 33
87-100 Toruń
tel. 56/6563140

6. Salon Firmowy FABRYK MEBLI „FORTE” S.A. we Wrocławiu
51-411 WROCŁAW
UL.BRÜCKNERA 25-43
TEL. 71/3254628

Inwestorzy, którzy planują budowę swojego wymarzonego domu, stoją przed wieloma decyzjami. Jedną z nich jest wybór ogrzewania. Czy zdecydować się na modne ostatnio ogrzewanie podłogowe, czy też zastosować stare, sprawdzone ogrzewanie tradycyjne z grzejnikami konwekcyjnymi?

Komfort i estetyka
W nowym domu każdy chce się czuć komfortowo i wygodnie. Jaki rodzaj ogrzewania lepiej zaspokoi nasze potrzeby pod tym względem? Ogrzewanie z tradycyjnymi grzejnikami nie zapewnia równomiernego rozłożenia temperatur. Najwyższa temperatura zawsze będzie przy grzejniku, niższe temperatury wyczujemy przy drzwiach i oknach. W przypadku ogrzewania podłogowego czynnikiem grzewczym jest cała powierzchnia podłogi, temperatura w domu będzie więc jednakowa. Poza tym  rozkład pionowy temperatur jest korzystniejszy przy ogrzewaniu podłogowym. Cieplej jest przy podłodze, chłodniej w wyższych partiach pomieszczenia. Takie temperatury sa właściwe dla układu krążenia. Przy tradycyjnym ogrzewaniu przy podłodze jest dużo chłodniej, przez co stopy, które najszybciej się wychładzają ciągle narażone są na niższe temperatury. 
Jeśli wziąć pod uwagę estetykę, to nawet eleganckie grzejniki dekoracyjne, nie stanowią idealnego i upragnionego wyposażenia pokoju. Grzejniki muszą zajmować określone miejsca w pomieszczeniu przez co układ mebli musimy dostosować do ogrzewania. W przypadku ogrzewania podłogowego możemy dowolnie zagospodarować przestrzeń w pomieszczeniu, a ścian nie szpecą niepasujące do aranżacji wnętrza grzejniki. Należy tylko pamiętać o tym, żeby nie zastawiać meblami zbyt dużej powierzchni podłogi, ponieważ to ona zapewnia nam ciepło. Ogrzewanie podłogowe narzuca też pewne ograniczenia jeśli chodzi o pokrycie posadzki. Materiał na posadzkę musi dobrze przewodzić ciepło i nie odkształcać się pod wpływem dużych temperatur. 
 
Koszty
Najczęstszym kryterium, które inwestor bierze pod uwagę podejmując decyzje związane z budową domu są koszty. I nie ma w tym nic dziwnego, przecież wybudowanie domu pociąga za sobą ogromne nakłady finansowe, nie mówiąc już o późniejszych kosztach eksploatacyjnych. Instalacja ogrzewania podłogowego jest, w zależności od zastosowanego sterowania,  30 – 40 % droższa niż instalacja tradycyjnego ogrzewania. Natomiast koszty eksploatacyjne są niższe nawet o 30%.
Warto przemyśleć wszelkie wady i zalety i dokonać mądrego wyboru ogrzewania domu, ogrzewania które nie będzie zbyt kosztowne,a jednocześnie zapewni komfort i wygodę. 

Budowa własnego domu to piękne, ale jednocześnie bardzo odpowiedzialne zadanie. Zanim zdecydujemy się na konkretny projekt domu musimy przemyśleć wiele rozwiązań, jakie będą zastosowane w naszym przyszłym domu. Do takich decyzji zalicza się wybór rodzaju ogrzewania. Dlaczego już na etapie planowania należy przewidzieć kwestię ogrzewania? Przeanalizujmy to na przykładzie ogrzewania węglem.

Wybór kotła na węgiel pociąga za sobą sporo konsekwencji. Po pierwsze kotłownia musi mieć odpowiednią wielkość, aby można było składować w niej zapas węgla. Po drugie musi mieć dwa wejścia. Zobaczmy jak to wynika z projektu domu stworzonego z myślą o takiej kotłowni.

rzutszejk (1)

Wejście z tyłu domu umożliwia wniesienie opału do kotłowni. Dzięki temu nie musimy przenosić węgla przez środek domu. Widzimy też w projekcie miejsce na przechowywanie węgla czy drewna. Drugie wejście prowadzi z hallu przez garaż do kotłowni.

A teraz zobaczmy przykład gotowego projektu domu, który przewiduje ogrzewanie gazowe.

 

rzutniziolek

Kotłownia znajduje się obok łazienki, wejście do niej prowadzi z hallu. Pomieszczenie jest niewielkie i nie ma do niego bezpośredniego wejścia z zewnątrz budynku. Chyba nie wyobrażamy sobie umiejscowić w tym miejscu kotła na węgiel;)

Oczywiście każdy projekt można dostosować do indywidualnych potrzeb, zgodnie z zakresem zmian przewidzianych przez autora, ale jak widać na powyższych przykładach lepiej wybrać projekt domu dostosowany do wybranego przez nas sposobu ogrzewania.

_________________________

Rzuty projektów zamieszczone dzięki uprzejmości https://www.dominanta.pl/.

Niemiecka marka kotłów grzewczych, solarów, pomp ciepła i innych urządzeń z zakresu techniki grzewczej – Buderus – jest w Polsce stosunkowo dobrze znana. Kotły Buderus cieszą się na ogół dobrą opinią. Bardzo wiele osób chwali sobie na przykład stare dobre gazowe kotły wiszące model FC2520, czy Logamax U004. Bardzo żywotne okazały się także modele kotłów żeliwnych na różne paliwa. Na przykład kocioł Logano G211 na paliwa stałe czy Logano G115 z możliwością montażu palnika olejowego lub gazowego. Z drugiej strony (co by nie być nieobiektywnym) zdarzały się też przypadki wpadki. Niezbyt dobrą opinią u niektóych użytkowników cieszy się na przykład kocioł Logano S121 na drewno zgazowane, tzw holzgas. Choć w przypadku tego ostatniego trzeba brać poprawkę na sposób użytkowania, a przede wszystkim jakość drewna, które ma określone wymagania odnośnie wilgotności. Ale mniejsza z tym… nie o tym miałem pisać :).

Połączenie spółek Robert Bosch oraz Buderus Technika Grzewcza w Polsce nastąpiło 1 października 2012 roku. Jakie ma to znaczenie dla nas, zwykłych użytkowników? Czy zwiastuje to rychły koniec marki Buderus, jak to zwiastowali swego czasu niektórzy przedstawiciele handlowi? Reorganizacje w sieci dystrybucji oraz serwisu dokonane w roku 2013 pozwalają wysnuć bardzo obiecujące dla użytkowników wnioski.

Otóż od okresu letniego sukcesywnie były wprowadzane reorganizacje w zakresie dystrybucji urządzeń grzewczych marki Buderus. Na przykład raczej nie znajdziesz już w internecie sklepów internetowych z kotłami tej marki partnerów handlowych nie posiadających swojego stacjonarnego punktu sprzedaży. Należy się spodziewać, że wyeliminuje to dystrybucję urządzeń przez niekompetentnych sprzedawców. Co bardzo istotne dla użytkowników kotłów bardzo usprawniono serwis urządzeń marki Buderus. Kolejne, obowiązkowe szkolenia, testy z wiedzy teoretycznej oraz dokładne dokumentacje (np. obowiązek dokonywania analizy spalin w przypadku kotłów kondensacyjnych) to wszystko sprawia, że wzywając autoryzowany serwis Buderus coraz częściej będziemy mieli do czynienia z poważnymi fachowcami z branży.

Jakiś czas temu na naszym blogu pisaliśmy ta temat prostych metod na oszczędzanie na kosztach ogrzewania domu/mieszkania. Warto jednak wspomnieć o jeszcze jednej, prostej metodzie zniwelowania kosztów ogrzewania zadbać o precyzyjne ustawienia pracy kotła grzewczego za pomocą sterownika tygodniowego.

 

Dlaczego stosuje się sterowniki

 

Decydując się na instalację dodatkowego sterownika do kotła grzewczego na ogół myślimy o komforcie wynikającym z jego użytkowania. I słusznie dzięki programatorowi tygodniowemu, możemy bowiem bardzo precyzyjnie dobrać pory grzania do naszych potrzeb. Ale warto też wspomnieć, że sterownik tygodniowy umożliwia nam wyłączenie kotła, w takich porach, w których nie potrzebujemy podwyższonej temperatury w domu. Jakie pory wchodzą w grę? Może to być rzecz jasna noc: śmiało można ustawić temperaturę w całym mieszkaniu na 19, nawet 18 stopni. Nie musimy się obawiać, że rano, wstając będziemy mieli zbyt chłodno mieszkaniu sterownik możemy bowiem nastawić, by włączał ogrzewanie na przykład godzinę przed naszą pobudką. Inną porą, w której warto obniżyć temperaturę w mieszkaniu jest czas, gdy wychodzimy do pracy. I znów, podobnie jak z porankiem program możemy ustawić tak, by podgrzał temperaturę w mieszkaniu do zadanego progu jeszcze zanim wrócimy do domu.

 

Dzięki tego typu ustawieniom, kocioł nie pracuje, wtedy, gdy jest to zbędne, a my nawet tego nie zauważamy. Na koniec warto tylko dodać, że z częstym, mocnym obniżaniem temperatury w domu trzeba uważać. Jeżeli mieszkanie zanadto się wychłodzi, koszt jego ponownego nagrzania może zniwelować zyski wynikające z czasowego obniżenia temperatury. Jak zwykle sprawdza się zasada, żeby uciekać od skrajności :).

Coraz częściej słyszymy o zanieczyszczeniu powietrza, smogu w miastach. Jest to spory problem. Ostatnio w Krakowie zakazano opalania węglem, a dopuszczono do użytku tylko gaz lub olej opałowy. Te paliwa charakteryzują się niską emisją zanieczyszczeń do atmosfery, zwłaszcza pyłu zawieszonego PM10 i PM2,5 oraz benzo(a)pirenu. Jednak wielu ludzi nie stać na razie na doprowadzenie gazu ziemnego do domu, jeśli nie mają takiego przyłącza i na zakup kotła gazowego. Również przeróbka instalacji aby dostosować ją do opału olejowego jest kosztowna. Co prawda przewidziane są dopłaty, ale zanim wszyscy to zastosują, może dałoby się już teraz trochę zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza, używając do ogrzania domu czegoś innego niż węgla?

Ostatnio czytałam o pellecie. Jest to rodzaj paliwa powstającego z biomasy, sprawdzającego się dobrze przy ogrzewaniu domów jednorodzinnych. Produkowany jest między innymi z trociny dębowej, dzięki czemu jego wartość opałowa wynosi 19 GJ/tonę. Pellet zaliczamy do paliw ekologicznych z uwagi na to, że emisja dwutlenku węgla powstała w procesie spalania jest równa ilości dwutlenku węgla pochłoniętego przez drzewo podczas jego wzrostu. Mamy też porządek w kotłowni, bo ten produkt jest bardzo czysty. Trzeba go jednak składować w pomieszczeniach w miarę suchych, ponieważ może chłonąć wilgoć.

Kolejną zaletą jest niewielka ilość popiołu. Po spaleniu zostaje go tylko 0,4 %, czyli z 1 tony będziecie mieć 4kg popiołu. Można powiedzieć, że dzięki temu będzie dużo mniej brudnej roboty. Ponieważ Pellet pochodzi z naturalnych surowców, jego popiół można z powodzeniem stosować jako nawóz. W efekcie nie będzie żadnych odpadów.

Może jednak zastanawiacie się, jak to wygląda cenowo? Otóż tona pelletu kosztuje około 860zł. Do ogrzania domu o powierzchni 100m2 będziemy potrzebować około 2,5 do 3 ton tego materiału, czyli będzie to kosztować 2150zł do 2580zł. Myślę że nie jest to wysoka cena w porównaniu do kosztów ogrzewania węglem, gazem lub olejem opałowym. Jeśli więc chcesz być bardziej eko, to spróbuj palić pelletem 🙂

DSC89481-600x640

lava-d3

Zdjęcia pochodzą ze strony: http://dobrybrykiet.pl/warszawa/pellet.